Jak to zwykle u nas bywa brak czasu nie pozwala na organizację sesji zdjęciowych, motocykl krótko po wyjeżdzie z warsztatu trafia do właściciela. Jednak załączone obrazki dają pojęcie o wykonanej pracy.

Bazą jest motocykl Honda CB500 z 1976, ze względu na niewielkie rozmiary nazwaliśmy go "Little B"(Mała Pszczółka). Lista modyfikacji jest bardzo długa, zresztą widać to na zdjęciach, na których trudno poznać oryginalną maszynę. Tylna część ramy jest zmodyfikowana i zamknięta od spodu, aby pomieścić akumulator i całą elektrykę, a jednocześnie ukryć ją przed oczyma oglądającego. Cała karoseria została ręcznie wyklepana przez nas, projekt też nasz wzorowany oczywiście na cafe racerach z lat 60tych. Zbiornik z wycięciami na kolana i obowiązkowym "Monza Cap", skórzane siedzenie z zadupkiem i miniaturową, schowaną lampką. Z przodu aerodynamikę "poprawia" mini owiewka. Przedni błotnik alu, tylni symboliczny zawieszony na cienkich uchwytach zapobiega "rzucaniu wszelkich nieczystości" z opony do otwartych lejków gażników. Koła również naszej roboty, szprychy nierdzewne , felgi AKRONT obute w oponki Dunlop. Wydech "Hooligan" 4w1. Reszte trzeba sobie obejrzeć, miało być czysto i klasycznie patrząc na efekt pracy myślę że się udało.